Kino plenerowe na leżakach "Green Book"

Drukuj

11 sierpnia 2019 r o godz. 21:00 zapraszamy na kino plenerowe na leżakach, na film pt.: "Green Book".

Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej zadecydowała, że obraz „Green Book” zasługuje na najważniejsze wyróżnienie filmowe aż w trzech kategoriach: dla najlepszego filmu, za najlepszy scenariusz oryginalny oraz dla najlepszego aktora drugoplanowego. Reżyser, Peter Farrelly, po babci polskiego pochodzenia, dał się poznać raczej jako twórca nieambitnych komedii „Ja, Irena i Ja” lub „Sposób na blondynkę”, a jego debiutem reżyserskim był hit lat 90. „Głupi i głupszy”.

Akcja filmu „Green Book” rozgrywa się w latach 60. XX wieku. Jest to historia podróży wybitnego pianisty Dona Shirleya oraz Franka Vallelonga, zatrudnionego jako kierowca podczas ośmiotygodniowej trasy koncertowej. Podróż na kipiące rasizmem południe Stanów Zjednoczonych ma ułatwić tytułowa „zielona książeczka”, w którą wyposażają bohaterów przedstawiciele wytwórni muzycznej, gdzie pracuje czarnoskóry muzyk. Początki współpracy są trudne, jednak gdy dochodzi do niebezpiecznego incydentu, mężczyźni zbliżają się do siebie.

Głownym wątkiem „Green Booka” jest dwupoziomowy motyw podróży, podczas której zagubione dusze głównych bohaterów odnajdują wspólną drogę, w sensie metafizycznym oraz dosłownym. Fabuła poprowadzona jest w specyficzny, nienachalny sposób, tak że staje się balladą o wlasnym rozwoju i przemianie wewnętrznej, sentymentalną i nastrojową opowieścią w klimacie „Nietykalnych”, czyli feel-good movie – filmu, który wprawia w dobry nastrój i poprawia samopoczucie. Prosty zabieg zestawienia ze sobą genialnego pianisty z wyższych sfer oraz prostego ochroniarza jest doskonałym punktem wyjścia do poprowadzenia łagodnej narracji, która przy okazji porusza tematy trudne i niewygodne.
Serca widzów roztapia świetny duet głównych bohaterów, w których role wcielają sie Viggo Mortensen i nagrodzony Oskarem Mahershala Ali, a lekkość odbioru zapewnia równowaga między humorem a cięższymi tematami.

Film oparty jest na prawdziwej historii. Tytuł nawiązuje do poradnika z 1936 roku dla Afroamerykanów podróżujących po południowych stanach USA „The Negro Motorist Green Book” autorstwa Victora Hugo Greena.

Oskarowy scenariusz powstał we współpracy reżysera, Petera Farrelly`ego, Briana Heyesa Curriego oraz syna jednego z bohaterów – Nicka Vallelongi, na podstawie wywiadow udzielanych przez jego ojca i Dona Shirleya, a także listów pisanych przez Tony`ego do swojej żony.

Viggo Mortensen, czyli filmowy Frank „Tony Wara” Vallelonga, przygotowując się do roli przytył 20 kg. Odtwórca muzyka uczył się gry na fortepianie od kompozytora muzyki do obrazu, Krisa Bowersa. Jego ręce „grały” również sceny, które wymagały zbliżenia na dłonie.
Wspaniała gra aktorska, harmonijny scenariusz, historia niosąca uniwersalne treści, a to wszystko doprawione kilkoma szczyptami inteligentego humoru – to sprawia, że „Green Booka” nie można przegapić!