Wiem, co podpisuję

Drukuj

Nie daj się złowić! Nie podpisuj!

21 marca 2017 r. w sali konferencyjnej urzędu gminy przy ul. Rynek 21 odbył się kolejny wykład Starobabickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Przybyło wielu słuchaczy, a temat wykładu „Wiem, co podpisuję”, wzbudził żywą dyskusję.

Mateusz Ossowski z Centrum Informacji Konsumenckiej mówił o tym, jak nie dać się oszukać.

Ofiarą sztuczek oszustów może stać się każdy z nas. Nieuczciwe praktyki tzw. sprzedawców stały się już prawdziwą plagą. Niestety, nie jesteśmy aż tak ostrożni, jak mogłoby się nam wydawać. Stąd apele policji i organizacji konsumenckich.

W tej chwili największym problemem są coraz to nowe metody oszustw. Gdy jedna zostanie rozpracowana, na jej miejsce pojawiają się inne.

Najbardziej znany do niedawna sposób „na wnuczka” przechodzi  kolejną metamorfozę. Coraz częściej, zamiast „krewnego”, w naszym domu pojawia się np. inkasent, policjant, czy inny przedstawiciel znanej firmy. Wygląda elegancko, budzi zaufanie, szybko się zaprzyjaźnia, a stąd już tylko krok do osiągnięcia celu. Presja lub urok naciągacza może zwieść każdego.  Przecież każdy z nas zna kogoś, kto został oszukany - kupił  za kilka tysięcy np. „leczniczą pościel” albo oddał fałszywemu policjantowi oszczędności swojego życia.

Podczas wykładu usłyszeliśmy konkretne rady, jak ustrzec się przed oszustami: czytajmy nagłówek umowy oraz zawarty w nim cennik, zastanówmy się kilka razy, zanim coś podpiszemy, nie poddawajmy się emocjom i presji czasu. A jeśli już pochopnie podpisaliśmy dokument, mamy 14 dni na odstąpienie od umowy. Potem sprawa jest raczej przegrana.